Zazdrość
23-03-2022
Niepełnosprawność i zazdrość.
Oczywiście mam na myśli osoby niepełnosprawne, które żyją w związkach z osobami zdrowymi.
Warto zaznaczyć na samym początku, że każdy niepełnosprawny ma swoje uczucia. Każdy niepełnosprawny zasługuje na miłość.
Każdy niepłnosprawny, tak samo jak zdrowy, po prostu jej potrzebuje!
Jest mi trochę wstyd, że w XXI wieku tak oczywistą prawdę muszę powtarzać, ale na własnej skórze przekonałem się, że to wcale nie dla wszystkich jest zrozumiałe.
Ale do rzeczy, miało być o zazdrości.
Kiedyś się zastanawiałem dlaczego moja żona nie jest o mnie zazdrosna?
Stale postępująca niepełnosprawność zmienia moją fizyczność, co wpływa na obniżenie poczucia własnej wartości.
Pierwsza odpowiedź, która sama się nasuwa, jest taka, że być może dlatego, że ja wciąż siedzę w domu, pracuję w domu, nie mam kontaktów z płcią przeciwną.
Właściwie zazdrość dla mojej żony jest obcym pojęciem, jestem idealnym mężem 😜
Kiedy w naszym życiu zaczęły pojawiać się osoby do pomocy przy naszym synku, w postaci młodych atrakcyjnych kobiet,
to tylko czekałem na reakcję mojej żony. Niestety bez zmian.
W końcu nie wytrzymałem i po prostu spytałem, czy choć trochę nie jest o mnie zazdrosna.
Odpowiedź przyszła zadziwiająco szybko.
- Jestem ciebie pewna.
Te słowa bardzo mnie ucieszyły i wbrew pozorom wcale nie zaskoczyły. Poczułem się dumny, że mam taką żonę,
które mnie kocha i darzy mnie pełnym zaufaniem.
Ja każdego dnia staram się jej odwdzięczać wszystkim co najlepsze!
Po raz kolejny otrzymuję dowód, że gdyby nie moja choroba, to nie poznałbym tak wspaniałej osoby. Moja żona jest bardzo rozsądna i mądra!
Przyczynkiem to napisania tego posta było zwrócenie uwagi na moją wspaniałą żonę 😀
A drugim, że zazdrość nie jest niczym dobrym. To niepotrzebne uczucie, które może zrodzić jedynie zamęt w sercu.
Miłość jest tak wielka, że nie potrzebuje dodatkowych ozdobników czy innych tworów ze sfery fałszu.